Eksperci Konfederacji Lewiatan ostrzegają: podatek cukrowy nie tylko nie zmniejszy częstotliwości sięgania po słodkie napoje; wbrew założeniom rządu, negatywnie odbije się na budżecie.
Od 1 kwietnia planowane jest wprowadzenie tzw. podatku cukowego, którym mają być objęte przede wszystkim napoje słodzone cukrem ale i słodzikami. Przepisy przewidują też dodatkowe opłaty za dodatki takie jak kofeina, tauryna i guarana.
Jak wylicza Konfederacja Lewiatan, nowa danina spowoduje wzrost cen o jedną trzecią. - Straci budżet, ponieważ skurczą się m.in. przychody z eksportu żywności przedsiębiorstw płacących podatki w Polsce - zaznacza Arkadiusz Grądkowski z Konfederacji Lewiatan cytowany przez Radio ZET. Zdaniem eksperta nowy podatek nie zmniejszy spożycia cukru i nie poprawi stanu zdrowia społeczeństwa - świadczą o tym m.in. doświadczenia innych krajów, gdzie wprowadzono już podobne rozwiązania.
Podatek cukrowy może uderzać w sksport produktów takich jak napoje z powodu mechanizmu naliczania daniny, do której odprowadzania zobowiązany będzie producent - niezależnie od tego, czy produkt sprzeda w Polsce, wyeksportuje czy nawet do sprzedaży w ogóle nie dojdzie.
Zdaniem ekspertów efektem wprowadzenia podatku cukrowego może być sięganie przez konsumentów po produkty gorszej jakości przez co spożycie cukru może wbrew pozorom wcale nie spaść.