Kolejna nowelizacja ustawy ratunkiem przed podwyżkami cen prądu

Wczoraj minął termin, w którym przedsiębiorcy - zgodnie ze znowelizowaną w czerwcu ustawą o cenach prądu - mogli wystąpić do swoich dostawców z wnioskiem o utrzymanie dotychczasowych cen. Nowelizacja, która miała za zadanie uchronić komercyjnych i samorządowych odbiorców przez podwyżkami, wywołała jednak niemale zamieszanie - możliwe, że nawet połowa uprawnonych nie zdążyła z formalnościami.

Nowe przepisy zakładały, że do 29 lipca podmioty zainteresowane utrzymaniem dotychczasowych cen złożą odpowiednie wnioski u swoich dostawców. Podmioty, które nie mają umowy gwarantującej określone warunki nabywania energii, musiałyby liczyć się z podwyżkami rachunków o prąd nawet o 30-40 procent.

Zdaniem wielu przedsiębiorców, którzy nie zdażyli z formalnościami do 29 lipca, resort energii nie zadbał o odpowiednią kampanię informacyjną. Ułatwieniem w ostatniej chwili miało być wydłużenie pracy biur firm energetycznych oraz decyzja o możliwości nadania wniosku pocztą.

Bardzo możliwe, że rząd podemie kolejne kroki, które pomogą uchronić przed podwyżkami. Coraz bardziej realny staje się plan, że w środę na dodatkowym posiedzeniu Sejmu znowelizowana zostanie ustawa deregulacyjna. Tym samym  wydłużony zostałby termin złożenia wniosku.

fot: Katarzyna Czerwińska (CC BY-SA 3.0 PL)